á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Głównymi bohaterami są Marek Winicjusz i Ligia. Marek to rzymski żołnierz i bogaty patrycjusz, który zakochuje się w Ligi – chrześcijance, która została wychowana w rzymskim domu. (...) Ich miłość jest trudna, bo on jest pogańskim rzymianinem, a ona chrześcijanką. A chrześcijaństwo to jest nowa religia w tam tych czasach i często o nich mówią, że są źli i okrutni. Mimo to, Marek bardzo się zmienia pod wpływem Ligii i jej religii. Z człowieka egoistycznego staje się dobry i gotowy poświęcić wszystko dla Ligii.
W książce pojawia się też wiele innych ciekawych postaci. Bardzo zapamiętałem Nerona – cesarza, który był okrutny, egoistyczny i myślał tylko o sobie. On kazał spalić Rzym, a winę zrzucił na chrześcijan, przez co wielu z nich zostało zabitych. Z drugiej strony byli ludzie dobrzy i wierzący, tacy jak apostoł Piotr i Paweł z Tarsu, którzy dawali innym nadzieję i chrześcijaństwo.
Podobało mi się to, że historia kończy się dobrze - Neron ginie, a Winicjusz i Ligia szczęśliwie żyją razem w miłości i też to, jak autor opisał starożytny Rzym.
Moim zdaniem „Quo vadis” to bardzo ciekawa książka, choć za długa. Uważam, że warto ją przeczytać, szczególnie osobom, które lubią książki historyczne, o starożytności, starożytnym Rzymie i o miłości. Mi się spodobała i mimo że była bardzo długa, to warto było ją przeczytać. Jedyny problem tej książki jest taki, że po prostu jest za długa, a ja nie lubię czytać takie długie książki, lecz mi się spodobała.